Styl dziewczęcy, kobiecy czy też romantyczny to przede wszystkim sukienki, ale także dodatki, takie jak odpowiednie obuwie, kapelusze, odzież wierzchnia oraz biżuteria czy chociażby rajstopy. Jak stworzyć garderobę w takim właśnie stylu, opierając się tylko na zdobyczach z second-handów?
Sukienki na każdą porę roku
Panie, które kochają sukienki, noszą je o każdej porze roku oraz na każdą okazję. Jak się okazuje, sklepy, które w swoim asortymencie oferuję towar, jakim jest odzież używana z Anglii, są prawdziwą kopalnią sukienek, nie tylko tych zwiewnych, długich czy mini, ale także tych odpowiednich do biura. Co ciekawe, sukienki często sprzedawane są jako ostatnie, ponieważ w dobie wygody nie cieszą się zbyt wielką popularnością.
Dlatego też wiele z nich można dostać na ostatecznych przecenach za jedyne 2 czy 3 zł. Niekiedy są to także towary z metkami. Wystarczy tak naprawdę kilka sukienek ze sklepu z odzieżą używaną z Anglii oraz kardigan czy kurtka skórzana, by stworzyć stylizacje na cały miesiąc.
Buty, rajstopy, paski – nieodzowne elementy stylu kobiecego
Sukienkę i jej wizerunek można bardzo szybko odmienić na przykład poprzez dołożenie paska, broszki czy też przyciągających uwagę rajstop. Takie dodatki bez problemu można kupić w dobrze wyposażonych sklepach z odzieżą używaną. Tam dostaniemy je za grosze, a dzięki małym zmianom można codziennie wyglądać inaczej.
Podobnie jest z butami. Do sukienek pasują nie tylko szpilki, ale także baleriny, trampki czy botki, których duży wybór można znaleźć w sklepach z asortymentem, jakim jest odzież używana z Anglii. Do tego także można wyszukać tam nietypowe kolczyki czy opaski na włosy, by jeszcze bardziej podkreślić kobiecy styl.
Jakie ubrania na wierzch?
Dobrze do sukienek mieć ich kilka. Na pewno przyda się niezbyt gruby kardigan, obszerny golf, który można połączyć z cienką sukienką nawet w zimie czy też katana, która z sukienką i trampkami wygląda idealnie jesienią.
W zimniejszych porach roku można do cienkiej lub bawełnianej czy dzianinowej sukienki można założyć trencz, płaszcz flauszowy, a nawet sztuczne futerko. Na takie perełki nieraz trzeba dłużej zapolować w second-handzie, ale naprawdę się opłaca nie tylko ze względu na niską cenę, ale i oryginalność ubrań.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Angora.